*Podchodzi do stada zarumieniony*
Eee, jest taka sprawa… mamy napisać wiersz lub coś w tym stylu.
Wiem, że nie jestem uzdolniony w tym kierunku, ale no cóż- nie można być idealnym.
*Rozgląda się podenerwowany*
Oto co z siebie wydusiłem…
Eee, jest taka sprawa… mamy napisać wiersz lub coś w tym stylu.
Wiem, że nie jestem uzdolniony w tym kierunku, ale no cóż- nie można być idealnym.
*Rozgląda się podenerwowany*
Oto co z siebie wydusiłem…
Ciche słowo – zwykły jęk.
Czarne myśli – dziki śpiew.
Wycie wilka – dziwne sny.
Ale proszę powiedz mi…
Co jest piękne? A co nie?
Co jest dobre? A co złe?
Ile myśli? Ile słów?
Dzieli mnie bym mógł znów,
Opowiedzieć o tym śnie,
Gdzie człowiek – wilkiem staje się…?
Czarne myśli – dziki śpiew.
Wycie wilka – dziwne sny.
Ale proszę powiedz mi…
Co jest piękne? A co nie?
Co jest dobre? A co złe?
Ile myśli? Ile słów?
Dzieli mnie bym mógł znów,
Opowiedzieć o tym śnie,
Gdzie człowiek – wilkiem staje się…?
*Siada z opuszczonym łbem*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz