niedziela, 27 lipca 2014

Nie taki palec straszny (Franka)

O to mój wiersz o_o”
Nie jest ani śmieszny..ani straszny..ani wciągający..ani z przesłaniem..ani z rymami..ale po prostu jest. XD Jest moim wierszem! c:
Ja se porapuję..sama..
Jak palec..
Chociaż palców jest pięć
A gdyby jeszcze liczyć te z drugiej ręki
To drogą dedukcji
To powiedzenie nie ma sensu
Gdyż palec nie jest sam
Wręcz przeciwnie
Sam to może być nos
Bo jest jeden
Znaczy wiadomo, że ma usta i oczy
Ale to z innego gatunku
Więc się nie dogadują i nos jest sam
Ale że palec…?
Palec ma mnóstwo znajomych i jest bardzo popularny
Palec to dusza towarzystwa
I świetnie się dogaduje z innymi palcami
Nawet z tymi u nogi!

Natchnęło mnie na skype , jak Saga poszła , to jej coś takiego napisałam XD’
Może liczyliście na coś więcej..ale to tylko historia palca i nosa c:
A jak będziecie niegrzeczni to mikołaj sprawi ,że Frania opowie Wam brzydką historię o palcu bez nogi C:”
Wesołych Wam życzę :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz