Wiecie jak ja was kocham? T.T
Przed chwilą skończyłam szperać i czytać w archiwach HOLS i muszę powiedzieć, że się wzruszyłam. Zamiast zadania pisze jakieś susze, czyli nic nowego XD. Ale wracając do tematu.
Notki, na których się najbardziej skupiłam uzasadniają mnie w fakcie, że HOLS to nie zwykłe stado, ale miejsce, gdzie się od w końcu odnalazłam. Te rozmowy, wygłupy, wspólnie spędzony czas. Ma dla mnie wielką wartość mentalną. Jeszcze cztery miesiące i będzie dwa lata jak tu nalezę i nie żałuje ani jednej sekundy. Czy tają notki o rocznicach uświadamiało, że stado jest w stanie przetrwać wiele. Powitalne, że bez tych moich kochanych nie było tak jak teraz. Konkursy, jak świetnie się tu bawimy. NASZE STADO NASZ DOM – mój dom. Nie mogę se wyobrazić nie poznania was i stada. By choć na chwile tu wejść. Coś mnie tu ciągnie jak kwiat owada. I kto wie ile to potrwa, to nie ważne, ważne jest co jest teraz, a resztą przejmować się będę jak przyjdzie na to czas. Tylko zastanawiam się czy na takie coś sobie zasłużyłam.
Oby HOLS trwało jak najdłużej.
Jestem tu zwami
Siedzę koło was
Patrze na to co było
Ciesze tym co jest.
Myślę o was bez przerwy
Niech się to nie kończy
Choć to złudy
Bo to kiedyś nadejdzie
Lecz w tej chwili się to nie liczy
Dostałam od was wiele
Doznałam szczęścia
Lecz tylko jedno zaprząta mą myśl
Czy to mi się należy?
———————–
Ta godzinna nie jest dla mnie najodpowiedniejsza O.o
Bo jak widać mam dziwne pomysły.
Miałam ochotę coś napisać cokolwiek, wiec napisałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz