wtorek, 22 lipca 2014

Moja Historia ;) (Doxi)

05 lutego 2012
 
 
No dobra, to już najwyższy czas żebym wam opowiedziała swoją historią. 
Był piękny dzień, pewna wilczyca urodziła dwa małe wilczki, jednym z nich byłam ja. Miałam też siostrę, lecz niebawem po narodzeniu zaatakował nas ogromny niedźwiedź. Mama z nim walczyła, bo nie chciała, żeby nam się coś stało. Ale niedźwiedź był bardzo silny i niestety mamę zabił, tak jak i moją siostrę. Mnie nie zauważył, ponieważ byłam troszkę dalej. Zaopiekowała się mną potem koleżanka mamy Rasha. Rasha nie miała dzieci, a dla mnie była bardzo dobra. Jak byłam mała to nie rozumiałam czemu mamy nie ma, ale potem to jakoś doszło do mnie. Rasha mnie bardzo wspierała i byłyśmy bardzo szczęśliwe, aż do tej pory gdy powiedziała mi, że jest jej bardzo przykro, ale musi mnie zostawić. Rozumiałam, że to już był koniec, że już nigdy jej nie zobaczę. Pożegnałyśmy się, ale było bardzo ciężko. Parę tygodni spędziłam sama, i postanowiłam, że tu właśnie dołączę. Myślę, że uda mi się zacząć wszystko od nowa i że będzie dobrze. Ale Rasha, nigdy o niej nie zapomnę, tak dużo dla mnie zrobiła ;(

No może moja historia jest krótka, ale myślę, że nikogo nie zanudziłam.
Dziękuję za uwagę! odwróciła się i odeszła, po chwili znikła gdzieś w oddali*
Doxi (19:32)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz